Aktualności

Kondycja rynku transportowego a perspektywy na rok 2013
dodane 2013-08-19

W roku 2012, podobnie jak w dwóch poprzednich latach branża transportowa odnotowała dynamiczny wzrost . Pomimo wielu czynników które mogły znacznie wpłynąć na osłabienie firm branży TSL takich jak: rosnące ceny paliwa, wprowadzenie opłat drogowych, wzrost cen serwisów i ubezpieczeń a także pogarszająca się infrastruktura dróg krajowych, branża ta jednak nie wyhamowała.

Podstawowym warunkiem do rozwoju i sprawnego działania całej gospodarki z branzy TSL jest stan liniowej i punktowej infrastruktury transportowej. Ogromna rolę w finansowaniu zarówno przedsięwzięć inwestycyjnych jak i modernizacyjnych odgrywały i nadal odgrywają środki z Unii Europejskiej. Impulsem do takich modernizacji było niewątpliwie Euro 2012.

Powstała w tym czasie sieć nowych autostrad i dróg ekspresowych, wybudowano kilka terminali lotniczych co sprzyjało spawnej obsłudze towarów. Za sprawą tych właśnie czynników zapotrzebowanie na krajowe przewozy całopojazdowe stale rosło.

W polskiej gospodarce to właśnie przewozy całopojazdowe w większości realizują przewozy zaopatrzeniowe i inwestycyjne, m.in w branży budowlanej.

Transport drogowy jest swoistym fenomenem nie tylko w skali polskiej gospodarki ale również w skali rynku europejskiego. Ogromna podaż na tego typu usługi przewozowe rozwija się w trudnych warunkach siłami przedsiebiorców prywatnych. Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 100 tys. firm prowadzących działalność związaną z transportem drogowym. Ok. 98% z nich stanowią mikroprzedsiębiorstwa lub działalności jednoosobowe, które dysponują 1-5 pojazdami. Tylko niewielka część dysponuje flotą powyżej 100 pojazdów. Większość z tych samochodów spełnia najwyższe normy ekologiczne EURO5, dzięki czemu polski transport ciężarowy jest obecnie najnowocześniejszy i najsilniejszy w całej Europie. Na skutek ogromnej podaży powstała silna konkurencja, co spowodowało spadek cen a tym samym wzrost jakości usług. Aktualnie sytuacja  przewoźników znów uległa pogorszeniu ze względu na spadający popyt na przewozy krajowe. Zakończenie większości rozpoczętych inwestycji drogowych w Polsce a także brak nowych spowodowały, iż w latach 2010 i 2011 odnotowano kryzys w tej branży. Doszło do upadłości zarówno mniejszych jak i większych firm.Zdecydowanie mniejsza ilość ładunków i większa podaż samochodów miała wpływ na poziom stawek frachtowych. Podobna, spadkowa tendencja została odnotowana w połowie 2012 roku. Rok 2013 przyniósł dalszy wyraźny spadek stawek przewozowych zwłaszcza tam, gdzie wystąpił mniejszy potencjał rynku zleceń całopojazdowych. Obecnie rynek przewozów całopojazdowych w Polsce nadal pozostaje rozdrobniony. Nie odnotowano dominujacej pozycji jednej czy kilku firm. Możliwości rozwoju mają te firmy, które będą potrafiły odpowiednio dopasować swoje koszty do wciąż spadających stawek a stale rosnących wymagań klientów.